czwartek, 7 marca 2013

'30 dni z norweskim' - połowa już za mną! :)

Już połowa mojego 'projektu' za mną. Mam wrażenie, że zrobiłam dużo mniej niż mogłam ale też nie narzucałam sobie wielkiego tempa, uczyłam się bardziej dla przyjemności niż szybkich efektów:)
 Co robiłam przez te 2 tygodnie? Skończyłam kurs Norweski 101 ze strony livemocha (nawet mam certyfikat! ;p) i słuchałam norweskiego radia łącznie przez kilka godzin.
 Brzmienie norweskieg to dalej dla mnie czarna magia... ;p
Jesli chodzi o sam język to jest on dość przyjemny:) Jednak te 2 tygodnie pokazały mi, że to nie język dla mnie... Braukuje mu tego czegoś... Dokończę eksperyment i na tym prawdopodobnie zakończy sie moja przygoda z tym językiem.

P.S. Czy tylko ja mam wrażenie, że w blogosferze zapanowała moda na naukę norweskiego i szwedzkiego? A co z duńskim?! :D

czwartek, 21 lutego 2013

30 dni z norweskim:)

Ostatnio bardzo zaciekawił mnie język norweski:) Ogólnie uwielbiam Skandynawię (a zwłaszcza skandynawskie kryminały! <3 ) więc stwierdziłam: czemu nie? :)
 Nauczona wczesniejszym doświadczeniem z włoskim postanowiłam że przez miesiąc (20.02-21.03) pouczę się norweskiego 'na próbę'.
W tym czasie chciałabym przerobić kurs norweskiego na livemocha i po prostu jak najwięcej słuchać:)
Postaram się na bieżąco pisać o tym jak mi idzie:)

piątek, 8 lutego 2013

moje książki do niderlandzkiego:)

Sama się zdziwiłam, że aż tyle tego mam;p Chciałabym przerobić je wszystkie jak najszybciej:)


środa, 6 lutego 2013

zła blogerka zła!

I 'językomaniaczka' też zła niestety...
Ale wracam po przerwie(nie sądziłam że aż tak długo nic nie pisałam! ;/) i obiecuje poprawę:)