środa, 6 czerwca 2012

O wszystkim po trochu...

Dziś wpis o wszystkim i niczym czyli relacje z placu boju;p

Włoski ma się dobrze:) Poznałam już ok 220 słówek i wszystkie pracowicie wpisałam do ANKI. Jakoś nie po drodze mi z gramatyką ale spokojnie i na to przyjdzie czas:) Staram się codziennie słuchać 'Il piccolo principe' (na razie to jedyne co mam do słuchania). Ogólnie nie jest najgorzej ale i tak nie jestem zadowolona z mojej pracy(jak zawsze- powinnam się już do tego przyzwyczaić;p) Nauka idzie mi wolniej niż zakładałam z jednego banalnego powodu- przekroczyłam limit transferu internetu:( A to spory problem jeśli przy nauce bazuje się tylko i wyłącznie na materiałach online;p O włoskim mogłabym jeszcze sporo napisać...  Niedługo wyskrobię dokładniejszego posta na temat włoskiego- z czego się uczę, jakie są moje odczucia itp.

Jeśli chodzi o hiszpański... Odpuściłam sobie:( Skupiłam 100% swojej uwagi na włoskim. Już wiem, że te języki będą mi się mylić. Nawet teraz jaku uczę się włoskiego często myślę sobie hej to jest bardzo podobne jak w hiszpańskim! ;p

Wracam do angielskiego! :D Szczególnie do gramatyki bo to mój największy problem(w każdym języku szczerze mówiąc) postaram się też codziennie pisać po angielsku i słuchać jak najwięcej:)
 Btw czy waszym zdaniem możliwe jest  dojść w 2-3 miesiące intensywnej pracy do poziomu w którym będę mogła w miarę swobodnie pisać po angielsku np bloga i nie straszyć przy tym ilością błędów??? ;p

NIDERLANDZKI moja miłość;p Zawsze mam wyrzuty sumienia kiedy się go nie uczę. Zupełnie tak jakbym zaniedbywała przyjaciela... Staram się więc odnowić przyjaźń:D


Moja nowa fascynacja- DUŃSKI :D Na razie tylko się przyglądam temu językowi i walczę z pokusą, żeby nie rzucić się od razu do laptopa w poszukiwaniu materiałów do nauki;p Ach wiem, że znowu chce zacząć nowy projekt. którego pewnie nie doprowadzę do końca... Staram się z tym walczyć i nie porywać się z motyka na słońce ale... to strasznie trudne jest;p

12 komentarzy:

  1. Dzielnie się ucz! Szkoda, że z hiszpańskiego zrezygnowałaś...
    Co do angielskiego w 3 miesiące myślę, że można osiągnąć dużo. Nie wiem czy nie będziesz odstraszała błędami, ale na pewno będziesz robić ich dużo mniej. Też wiele zależy ile poświęcisz temu językowi. P.S. Ja też zawsze mam problemy z gramatyką. Jak nauczyciel w szkole na lekcji wytłumaczył to byłam zajebista ale później w domu nie miałam pojęcia o co chodzi xd
    Z czego się uczysz niderlandzkiego? Myślałaś nad filologią niderlandzką? Jest taka na UAMie xd
    Co do duńskiego, czemu twierdzisz, że się porywasz z motyką na słońce? Czemu myślisz, że nie doprowadzisz do końca projektu? Chcesz dostać w dupę? Uważaj bo przyjdę, a wiedz, że chodziłam na JUDO xd
    I pamiętaj: Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą!
    Więc nie pierdziel, że coś ci się nie uda, bo to najkrótsza droga do porażki!!!!
    Ale żem się rozpisała xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaimponowałaś mi tym judo xd
      myślałam o studiowaniu niderlandzkiego:) UAM jest cudowny jeśli chodzi o filologie:)
      ja gramatyki nie czaje nawet jeśli nauczyciel super tłumaczył- zwykle robiłam 'na czuja' i często efekty były lepsze niż koleżanki która znała wszystkie regułki na pamięć;p
      a jak tam ci włoski idzie??? :)

      Usuń
    2. Włoski mi idzie zadziwiająco dobrze jak na język, którego piękna nie czuję xd
      Motywuje mnie na pewno fakt, iż jest to tylko eksperyment :P

      Usuń
    3. no mi też włoski nie leży ;p pocieszam się, że to tylko eksperyment:D choć i tak wole sie uczyć włoskiego niz np niemieckiego;p

      Usuń
  2. Chętnie przeczytam posta o Twoich pierwszych wrażeniach dotyczących włoskiego :)
    Też najchętniej uczyłabym się wszystkich języków na raz ;) szkoda, że doba ma tylko 24 godziny, a ja nie mogę poświęcić caaaaałego czasu na naukę :/ mogliby mi płacić za naukę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajrzałam na bloga przez przypadek i przepadłam. Języki to temat, który uwielbiam. Chociaż na razie nie jestem tak dobra by czytać (książkę) np. po angielsku to dążę do tego by za rok już to robić.
    Przede wszystkim pozazdrościć takich ambicji i życzę powodzenia w nauczeniu się wszystkich języków (których nauczyć się chcesz).
    Moją największą miłością jest angielski i wątpię by się to zmieniło, jednak jako, że uczę się francuskiego mam zamiar bardziej poćwiczyć również z tym językiem. W przyszłości chciałabym się także (podobnie jak ty) przyjrzeć włoskiemu (bardzo podobny do francuskiego i czytałam genialną książkę, w której było parę włoskich zwrotów. - "Kolory tamtego lata" Richard Paul Evans) i hiszpańskiemu (mój ukochany serial "El Barco" do tego zobowiązuje).
    Na bloga będę wpadała częściej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, a mnie kompletnie włoski nie pociąga. Nie czuję go. Hiszpańskiego jeszcze mniej pragnę. Francuski - no moooże ;P
    Za to niemiecki, angielski i rosyjski, będą moimi tematami przewodnimi :)
    Aaa, no i zamierzam do tej ANKI zajrzeć a czasu nie mam, ehh...
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szalejesz z tym włoskim! :) 200 słówek to na prawdę fajny wynik, gratuluję!
    Co do angielskiego, to wydaje mi się, że jeżeli porządnie się za niego weźmiesz, to w 2-3 miesiące zauważysz duży progres. To nie jest jakiś szalenie skomplikowany język, gramatyka też jest całkiem logiczna, więc jestem pewna, że dasz radę :)

    Skąd się wzięło u ciebie zainteresowanie niderlandzkim?

    OdpowiedzUsuń
  6. może to trochę dziwnie zabrzmi ale od muzyki Armina van Buurena;p później dopiero przyszła fascynacja kulturą i językiem:) nawet nie umiem tego logicznie wytłumaczyć, po prostu uwielbiam ten język, kraj i tyle:)
    no i po cichu marzę, żeby wyjechać na erasmusa do Holandii:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również gratuluję sukcesów językowych! O włoskim i metodach nauki sama bym chętnie więcej poczytała, na pewno w wolnej chwili przejrzę sobie Twojego bloga dokładniej:-)

      Usuń
  7. Dzien dobry,

    bardzo fajny blog.
    A jak idzie znajomosc francuskiego?
    Po co w ogole tyle jezykow?
    Mam do odsprzedania nowe i uzywane ksiazki do nauki hiszpanskiego.
    W przypadku zainteresowania prosze o kontakt:
    traductionpol@interia.pl

    OdpowiedzUsuń